Nazywam się Marta Baczewska-Golik i od 2008 roku wykonuję zawód agenta nieruchomości i podobnie jak Ty teraz zaczynałam w czasie światowego kryzysu. Nic nie było pewne. Banki zatrzymały kredytowanie nieruchomości. Popyt drastycznie spadł, a nieruchomości sprzedawały się długimi miesiącami a nawet latami. Z własnego doświadczenia powiem Ci, że pomimo wysiłku i trudu to była moja najlepsza decyzja, aby zacząć w pośrednictwie właśnie wtedy. Pewnie zastanawiasz się dlaczego. Powód jest prosty.

Gdybym wtedy nie zaczęła, dziś nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem dzisiaj. To właśnie tamten czas wymusił na mnie poszukiwania kreatywnych rozwiązań. Studiowania marketingu. Eksplorowania internetu i Social Mediów aby docierać do klientów. Kiedy wszystko się sprzedaje za pstryknięciem ręki nie musisz się wysilać, ale kiedy coś nie idzie to jest to moment, w którym się uczysz najwięcej!

Trudne czasy faktycznie spowalniają rynek, jednak kiedy dopiero startujesz to jest to moment w którym masz czas na naukę i przygotowanie się na “złote” czasy. I powiem Ci z całą pewnością, że te “złote” czasy nadejdą z całą pewnością tylko pytanie gdzie TY będziesz? Czy będziesz gotowa no robienie wielu transkacji jednocześnie czy dopiero zaczniesz się uczyć od podstaw?

W 2012 roku podjęłam decyzję, że już nie będę wykonywać zimnych telefonów i prosić klientów, aby powierzyli mi swoją nieruchomość na sprzedaż na zasadach wyłączności. To był punkt zwrotny w mojej pracy!

Zadecydowałam, że zrobię wszystko, aby to klienci zabiegali o współpracę ze mną, a nie na odwrót. Ta decyzja zmieniła wszystko w mojej pracy jako Agent Nieruchomości! Do dnia dzisiejszego zlecenia płyną, a ja wybieram z kim chcę pracować.